środa, 17 lutego 2021

Po co WAM te wolne media? ( Tekst z dnia 17 lutego 2021 roku)

 

Wczoraj, demokratyczna strona opozycji podpisała wspólną deklarację w obronie wolnych mediów. Miło było popatrzeć, jak spokojnie dyskutują, bez zbędnych docinków i złośliwości. Łatwo się dogadać w sprawie, która zagraża wszystkim i wszyscy zgodnie chcą, bronić własnej dupy. Znając scenę polityczną i różnorodność poglądów, nie mam wielkich nadziei, że równie gładko przejdzie dyskusja o innych problemach.

 I tu właściwie mogłabym zakończyć moją dzisiejszą wypowiedź. Ale miałam wątpliwą przyjemność oglądania ( słuchania) w zawsze włączonym telewizorze, konferencji ministra zdrowia w Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej im. św, (tfu) Jana Pawła II. I tak mi się jakoś ciepło na sercu zrobiło, tak mi się przypomniały młodzieńcze czasy...

Szczególne wzruszenie dopadło mnie podczas podziękowań, jakie złożyła na ręce ministra jakaś dyrektorka, czy ktoś taki, wyżej wymienionego ośrodka medycznego. Zachwyt, z jakim ta pani wypowiadała się o naszym rządzie, o ministrze, prawie łzy w jej oczach, słowa o tym, że to pierwszy raz, że ktoś wreszcie pomyślał o onkologii, że ktoś wreszcie, oczywiście w kontraście do wszystkich poprzednich rządów, dał wystarczająca ilość pieniędzy itd... A potem prośba, żeby chociaż brawami nagrodzić kochanych polityków.

Przepraszam. Kiedy coś robię w domu, zawsze, dla towarzystwa gra telewizor, ale jednocześnie nie mam czasu, by się w niego gapić. Nie wiem, kim była ta osoba, pełna wazeliny w słowach, ale mogłaby być spokojnie oficerem politycznym placówki.

Zabrakło mi tylko na koniec zawołania: Jarosław Kaczyński, Neech żyjee! Nieech żyjee! Nieech żyje!

I ponieważ przypomniały mi się czasy młodości, kiedy była tylko jedna telewizja i 3 lub 4 programy radia i kiedy w tych mediach był tylko taki szczęśliwy świat, Polska rosła w siłę, a Polakom żyło się coraz dostatniej, przyszło mi do głowy takie przewrotne pytanie.

Po co WAM naprawdę są te wolne media?

Gdyby nie było wolnych mediów, nie było by pedofilii w kościele. Gdyby nie było wolnych mediów, Kuchciński nadal byłby marszałkiem. Gdyby nie wolne media, policjanci nie łamali by ludziom rąk na ulicach, Banaś byłby nadal pancerny i kryształowy, a Lichocka ocierałaby łzę radości wzruszenia pod okiem. Gdyby nie było wolnych mediów, wszyscy byśmy się cieszyli, że ktoś wreszcie sprzątnął tego złodzieja- Adamowicza. Tusk by siedział, za podłożenie bomby w Tupolewie, za namową Putina. Siedział by też za aferę Amber Gold i za mafie watowskie. A my mogli byśmy niczym się nie przejmować. Usiąść na kanapie i piać z zachwytu, jak pięknie wszystko ogarnia nasza „dobra zmiana”. Jak jest posprzątane...

Gdyby nie wolne media faszyści byli by patriotami, a Igor Stachowiak zmarłby na posterunku z przedawkowania spadając z krzesła. Nie wiedzieli byśmy, że masło drożeje, bo kto tam stale sprawdza cenę masła. Ale zapewne dotarła by do nas informacja, że właśnie potaniała musztarda. Byli byśmy przekonani, że to niepoprawni kierowcy stale atakują limuzyny rządowe. Nie wiedzieli byśmy, więc by nas nie bolało, że Kaczyński może łazić po cmentarzu, kiedy my nie możemy, że Emilewicz może szaleć na stokach, kiedy dla nas są zamknięte.

Nie przyszło by nam do głowy, żeby dywagować, na co można by wydać 70 milionów za koperty wyborcze i drugie 70 milionów za nieistniejące respiratory. Bez wolnych mediów, byśmy kurwa z uśmiechem na twarzach i wiarą w sercu popierdalali w maseczkach bez certyfikatu. I nawet czuli byśmy się bezpiecznie

Dlaczego ludzie nie chcą takiego pięknego świata?

To wolne media ciągle nam psują nastrój. To wolne media pokazują nam świat z tej brudnej strony. To przez wolne media żyjemy w stresie i permanentnym wkurwieniu, zamiast spokojnie wyżłopać piwko pod sklepem i obejrzeć serial. I stosować odwieczną zasadę: Czego oczy nie widzą tego sercu nie żal. Gdyby nie wolne media, na ulicach protestowałyby tylko same kurwy, a WASZE porządne żony stałyby przy garach, tam gdzie ich miejsce. WASZ zatwardziały świat stałby niewzruszony i niepokonany. 

Po co WAM to? Czy nie bylibyście szczęśliwsi, gdyby było jak za dawnych czasów. Że się mury pną do góry, na prawo most, na lewo most... I tylko Trzaskowski sra do Wisły...

Jakie proste byłoby nasze życie, gdyby nie wolne media... Jakie byłoby poukładane. Wiadomo by było bez myślenia, kto jest zły, a kto jest bohaterem. Wszyscy źli by byli w więzieniach, a dobrzy na sztandarach. I byśmy się czuli tacy wyjątkowi, kiedy ubrani w białe i czerwone wstęgi, malowali byśmy trawę na zielono, by to, co mówią w telewizji było zawsze prawdą.

Żyli byśmy, tak jak wtedy, śpiewając: Jaka piękna Polska cała!, aż pewnego dnia zastalibyśmy znowu puste haki w sklepach.

Teraz, koniec tej opowieści może być dokładnie taki sam, lecz gdyby nie było wolnych mediów, kroczyli byśmy do zakończenia tej historii szczęśliwi w swej ślepocie i głupocie. Dzięki wolnym mediom żyjemy w stresie, bo od razu wiemy, dokąd pasterze nas prowadzą.

Jaka dziwna jest natura człowieka. Mógłby żyć w niewiedzy, mógłby być szczęśliwy. A jemu po głowie stale mu chodzi jakaś prawda, jakaś równość i jakaś wolność...




2 komentarze:

Pytacie, kim jestem? To ja, koń trojański! ( Tekst z dnia 25 kwietnia 2023 roku)

  Od dawna noszę się z zamiarem napisania pewnego listu. I miałby to być list skierowany do wszystkich normalnie myślących Polaków. Bo przez...