Kiedy mój ojciec opowiadał mi, jak podczas wyzwalania Polski spod niemieckiej okupacji, polscy partyzanci strzelali w plecy Armii Polskiej idącej z Armią Radziecką, byłam naprawdę zbulwersowana. Nie rozumiałam, jak to możliwe, i dlaczego Polak Polakowi strzelał w plecy. Przecież walczyli z tym samym wrogiem... Kiedy moja babcia opowiadała mi, jak polskie kobiety zabierały koce, którymi Niemki uciekające przed Armią Radziecka okrywały niemowlęta, bolało mnie to do szpiku kości. Bo co nam były winne te małe dzieci, które nie rozumiały polityki i wojny? Wstydziłam się tego, ale wychowana w komunistycznej Polsce, byłam pewna, że to były przypadki wyjątkowe i jednostkowe. Nas, młodych ludzi, wychowanych w systemie słusznie minionym, uczono o bohaterstwie swojego narodu, o jego niezwykłej sile fizycznej i moralnej. Wystarczy pooglądać sobie Czterech pancernych czy Klossa, ale także takie filmy, jak Akcja pod Arsenałem, czy Zamach, albo np. Kanał albo Godzina W. System komunistyczny bardzo gloryfikował polskich bohaterów. Byliśmy naprawdę dumni ze swego narodu. To my, jak tych trzystu Spartan broniących swego imperium...my na Westerplatte, my na poczcie gdańskiej, my w powstaniu warszawskim, my na Monte Cassino, etc, etc...
Oczywiście dochodziły nas słuchy, że byli wśród nas Polacy zdrajcy, Polacy kolaboranci, ale uważaliśmy ich za zgniłe jednostki nie warte wspomnień.
Ja też w to wierzyłam. Wierzyłam, że Jedwabne, o ile jest niechlubną kartą w naszych dziejach, o tyle jest przypadkiem jednostkowym. Było to złe, lecz wyjątkowe i nie stanowiło nawet ułamka reguły, według której zachowywaliśmy się, jako naród, przyzwoicie.
Dopiero ustawa PIS, która chciałaby nakazywać wszystkim mówić o Polsce wyłącznie dobrze, ukazała nam jądro problemu. Konflikt z Izraelem sprawił, że wszyscy sięgamy do niechlubnych statystyk i okazuje się, że te przypadki współpracy Polaków z reżimem hitlerowskim w celu eliminacji Żydów, to nie były jakieś skrajne, jednostkowe przypadki. Statystyki mówią o tysiącach Żydów wydanych hitlerowcom przez Polaków, a jeszcze większa jest liczba tych, którzy przejmowali dobra materialne po Żydach, którzy zostali zabrani do obozów koncentracyjnych. Dla mnie, Polki wychowanej dumnie w czasach komunizmu jest to prawdziwy szok. Nie wiem, czy mam mieć żal, czy mam być wdzięczna rządom PIS, za to, że ta prawda o moim narodzie wyszła na jaw. Odczuwam wstyd, wstyd, którego nie jestem w stanie pohamować. I taka mi do głowy przychodzi refleksja...Tak, to nie my zbudowaliśmy obozy śmierci, nie my wymyśliliśmy komory gazowe, ale ilu ludzi trafiło tam dzięki naszym rodakom, dzięki ich chciwości i zawiści...? Może jednak, ta jedna cegła w obozach koncentracyjnych jest nasza, polska???
Wojna była dawno temu. Powoli wymierają ludzie, którzy ją pamiętają. Większość z nich pogodziła się z tym, że oprócz bohaterów we wszystkich narodach byli ludzie gotowi ze strachu na czyny niegodne istoty ludzkiej. Gdyby nie PIS, wszyscy byśmy o tym zapomnieli, żyli byśmy dniem dzisiejszym, pozostawiając przeszłość do oceny historykom.
Ale niestety, trafiły nam się rządy, które próbują na nowo napisać historię i mają problem z pogodzeniem się z prawdą. Rozpętali wojnę, która niczego dobrego dla Polski nie przyniesie. Media całego świata. Od Kanady po Australię, piszą dziś o wydarzeniach z tamtych czasów. Francja, która w czasie wojny utrzymywała z Niemcami szorstka przyjaźń, Norwegia , która kolaborowała z faszystami zupełnie jawnie. Wszystkie te kraje już dawno rozliczyły się z przeszłością. Dziś piszą o polskich zdrajcach. Sami nie wpadli na ten temat. To PIS im go podsunął.
Młodzi ludzie, pokolenia powojenne i dalekie od tej tematyki, dziś szukają w internecie nieznanego im do tej pory słowa szmalcownik i czytają, że to był Polak, który okradł Żydów zabieranych do obozu.
Gratulacje PISie, jeśli do tej pory, ktoś nie wiedział, kto to jest folksdojcz i szmalcownik i co to są polskie obozy śmieci, to dziś już kurwa wie. Wszystko dzięki wam.
Gratulacje PISie, jeśli do tej pory, ktoś nie wiedział, kto to jest folksdojcz i szmalcownik i co to są polskie obozy śmieci, to dziś już kurwa wie. Wszystko dzięki wam.
Zawsze uważałam, że prawda jest najważniejsza. Żyłam 50 lat w przekonaniu, że jesteśmy wspaniałym, bohaterskim narodem i byłabym szczęśliwa hodując ten obraz w swoim sercu. Niestety, PIS to zniszczył. Doprowadził do sytuacji, kiedy musiałam zasięgnąć języka w statystykach historycznych i dowiedzieć się, jak wielka była skala polskich grzechów wobec własnego narodu pochodzenia Żydowskiego.
Wstydzę się, wstydzę się być Polską coraz bardziej. Okazuje się, że nic w tym kraju nie dzieje się przypadkiem. Nie ma już sensu usprawiedliwiać Polaków, którzy, niby z biedy, wzięli 500+ i za ten program sprzedali wolność i demokrację. Okazuje się, że wielu Polaków ma naturę Judasza, że nic się dla nich nie liczy, tylko własny zysk, że patriotyczne hasła są tylko parasolką, która ma ten brud nikczemności ukryć. My już nie mamy twarzy, my Polacy, mamy już tylko gębę, którą nasza własna dyplomacja nam przyprawia.
Smutek, smutek tego Polaka lewaka wychowanego w czasach komuny, pełnego honoru i frazesów o bohaterstwie swojego narodu. Coś, co hodujemy w sercach od dzieciństwa, a co powoli jest nam odbierane. To jest chyba nasza największa porażka. PIS odkrywa nam mroczną prawdę o naszych prawdziwych dziejach. Robi to i może powinniśmy być za to wdzięczni. A może wolelibyśmy się łudzić, że jesteśmy Chrystusem narodów...
Nie wiem, nie ma wyrobionego zdania. Próbuję na siłę podnieść sobie samoocenę, wmawiając, że ja jestem inna, że nikt z moje rodziny tak się nie zachowywał. Ale czy to coś zmienia? Każdy, spotkany przeze mnie Polak, może być dziś potomkiem folksdojcza albo szmalcownika.
Tak to widzi świat i nawet te występy antysemitów i faszystów obchodzących urodziny Hitlera stają przed nami dziś w innym świetle. Moja biedna Ojczyzna, kraj z obrzydliwą przeszłością, i teraźniejszością nie dającą szansy na świetlaną przyszłość. Czy to jest jakieś przekleństwo, że urodziliśmy się Polakami?W kraju, w którym jednostki wykazały się niezwykłymi wyczynami i heroizmem, ale ich zasługi giną w czarnym blasku polityków, którzy potrafią uwydatnić tylko najgorsze cechy swojego narodu. Dziękujemy ci PISie za tę darmową reklamę, która obiegła cały świat...
To jakiś obłęd jest, to jakieś szaleństwo, którego nie pojmuję. Czasami chciała bym zasnąć, by tego już nie słuchać. Ale trwam... jak żywy obraz tego, że nie jesteśmy tacy, jak nas wszyscy widzą. Ja Polak, ja Europejczyk, ja demokrata i humanista, miłośnik przyrody i uczciwy człowiek. Nie folksdojcz, nie homofob, nie rasista nie, faszysta, nie szmalcownik...
Wiem, zaraz będzie wiele hejtu na temat tego, że ja bronię Żydów. To jest oczywiście zupełnie oddzielny temat. Ale nie o nich tu naprawdę chodzi, lecz o nas. O to, kim naprawdę jesteśmy.
I tu nasuwa się pytanie:Czy PiS uchwalił tą ustawę z głupoty, czy świadomie chciał osiągnąć, to co osiągnął ?
OdpowiedzUsuńJak cię boli głowa złam sobie rękę... sądów już chyba nikt się nie będzie czepiał
UsuńMYSLE , ZE SWIADOMIE , ZADNI ZEMSTY, WLADZY ZARAZENI JADEN NIENAWISCI , CHORZY NA UMYSLE ,PODLI EGOISCI ,HISTORIA SIE POWTARZA TYLKO DLACZEGO TERAZ ,KIEDY JUZ WYCHODZILISMY Z POD KOMUNISTYCZNEGO WROGA I WPADAMY DO PISOWSKIEGO ??? NIE ZNAM ODPOWIEDZI.
UsuńŚwiadomie... :(
UsuńWypociny idiotki. Szkoda słów.
UsuńNAPISZ COŚ LEPSZEGO KOLEŚ,SŁÓW CI NIE SZKODA TYLKO RACZEJ BRAKUJE.
UsuńBrakuje wiedzy a nie słów ,historii Moczara i innych bandziorów
UsuńI tylko jedno - to wszystko działo się w okresie II WŚ. W 1939 było więcej analfabetów niż grzybów w lesie a wojna wyzwala najgorsze instynkty. jeśli KK sprzyjał oficjalnie faszyzmowi to jakie granice uczciwości czy empatii obejmują zwykłych ludzi tamtego czasu. Drani nie usprawiedliwiać ale ludi zrozumieć.
OdpowiedzUsuńPięknie napisane! Cała prawda i cały ból Polaków.
OdpowiedzUsuńŁatwo przewidzieć kolejną, wiekopomną ustawę pis, którą nasz Maliniak podpisze bez zwłoki. Będzie dotyczyła bezwzględnego karania tych co nie zgadzają się, że jesteśmy Chrystusem narodów a kreacjonizm jest jedyną wykładnią prawdziwej historii Ziemi. Alleluja i do przodu.
OdpowiedzUsuńA nie jest to przypadkiem tak,że to kreowanie teraz nowej historii ,zaklinanie i tłumienie tych niegodziwych faktów jest sposobem na zapomnienie przez Polaków.A kreują ją ci,być może, którzy to robili i ich potomkowie w celu maskowania przestępstw łagodzenia własnych sumień.
OdpowiedzUsuńObserwując te dzisiejsze zachowania wielu polityków, którzy za odrobinę władzy, którą daje szalony z nienawiści człowiek, poniżają siebie i innych. Dramat jest tym większy, że Ci przekupieni ludzie, czasem także intelektualiści, nie mają drogi odwrotu, muszą brnąć dalej pogrążając się w bagnie na swoją i Polski zgubę.
OdpowiedzUsuńto przykre, ale jednak prawdziwe...a najgorsze jest to, że musimy się do tego przyzwyczaić i mieć nadzieję, że świat nie będzie rozdmuchiwał tego żaru ze zgasłego już ogniska.
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam tych złudzeń - zbyt wiele historii o "wyczynach" Polaków w trakcie "wędrówki ludów" na Ziemiach Odzyskanych słyszałam od własnej matki, naocznego świadka. Bywało, że "ruska dzicz" musiała bronić po równo Niemców i ludzi świeżo wyzwolonych z obozów przed Polakami...
OdpowiedzUsuńA Żydzi... No cóż, jaki stosunek do Żydów mógł mieć katolicki czytelnik "Rycerza Niepokalanej"?
http://ojczyzna.pl/Arch-Teksty/Sw-Maksymilian-Kolbe__Biedni_Zydzi.htm
Proponuję jeszcze nową książkę " Miasta śmierci" o pogromach na Podlasiu
OdpowiedzUsuńCo 50 lat, co pokolenie wyłazi obrzydliwa polska gęba, wykrzywiona nienawiścią i ksenofobią. Jako osoba całkowicie wolna od takich postaw, tak też wychowałam moje dzieci. Obecnie są dorosłe, ale już jako dzieci były wyobcowane w tym zakresie. Ludzie tolerancyjni są tu wyzywani od lewaków, wrogów Polski. Jestem przerażona i przygnębiona z tego powodu. Jest mi źle w moim kraju.
OdpowiedzUsuńMam takie same odczucia, jest mi źle i jest mi bardzo, bardzo smutno.
Usuńczysta kwintesencja tego co sama czuję. Byliśmy wychowywani jako dzieci dumnego i bohaterskiego narodu. Przypadki ,,szmalcowników" - to były jakieś wyjątki potwierdzające regułę. Polacy ratowali Żydów, narażali swoje życie - często za to ginęli. Później jak przyszło trochę wolności - również dla historyków , mediów, artystów - wrzucono trochę dziegciu do tej beczki miodu - pogrom kielecki, Jedwabne.... Ale teraz puszka Pandory się otworzyła - i siłą ją się zamyka - a jaki efekt ? oczywiście - wybuchowy... - czy nie lepiej było to z bólem przepracować jako naród, jako ludzie ?
OdpowiedzUsuńrzadza wladzy nie widzi ofiar, wystarczy motlochowi dac nadzieje ze beda rasa panow lub przywileje i cudze pieniadze, zrobua wszystko aby zniszczyc innych a utrzymac przywileje...najlepszym polecznikiem jest czlowiek... nikt..
OdpowiedzUsuńwstyd którego się nie da sie wymazać
OdpowiedzUsuńŚwietnie napisane!!
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńLepiej Ci się żyło myśląc, że wszyscy Polacy to mega bohaterowie? Nie myślisz, że uchwalenie tej ustawy może ukazać prawdę? Bo nikt nie neguje tego co źle robiliśmy jako naród! Zastanów się tylko czy gdyby nie II wojna i NIEMCY czy te obozy tak czy siak zostałyby zbudowane w Polsce przez Polaków?
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam złudzeń, ale nie znałam skali. Powiedziałabym, że nawet mnie już nudziła ta tematyka,bo uważałam, że o tych nielicznych przypadkach gada się już od ponad 70 lat i chyba dosyć. Dziś widzę, że od 70 lat się milczało.
UsuńA jednak w ciągu kilku stuleci to w Polsce osiedlali sie nie tylo Żydzi, ale takze prawosławni, ewangelicy odmian nie tolerowanych w swoich krajach, także muzułmanie (vide polscy Tatarzy) etc... I mimo incydentalnych przypadków prześladowań, zazwyczaj zresztą inspirowanych przez KK, jakoś nie uciekali do innych krajów. Choć ich życie w Rzeczpospolitej także nie było w pełni sielanką. Ocena zatem tylko z jednej perspektywy czy to relacji polsko-żydowskich czy polsko-ukraińskich musi być niewiarygodna. Tak Jedwabne, jak i obóz w Jaworznie, tak Wołyń jak i w czasie I wojny światowej wojna o Lwów to elementy naszej trudnej historii. I tymi powinny pozostać. Jakoś - dzięki mądrym ludziom (tu przyznać muszę - także dzięki światłym wówczas polskim biskupom) - udało się ułożyć relacje polsko-niemieckie. Nie zapominamy, bo zapomnieć nie wolno i nie można. Ale żyjemy dalej i patrzymy w przyszłość. Oglądanie się wstecz skutkować może potknięciem się o własne odnóża i padnięciem nie na kolana, a wręcz na pysk.
UsuńSkutek dyplomatyczny tej sprawy, kompromitacja Polski i Polaków oraz upór w forsowaniu tego głupiego i przeciwskutecznego przepisu każą domniemywać, ze to się dzieje z inspiracji putinowskiej, bo tylko Rosji służy osłabienie naszego oparcia w Ameryce, Europie i Izraelu. Ale jest tez możliwe, ze jakieś frakcje w PiS, ludzie Ziobry grają ty, ze Notariusz Duda ma żonę pochodzenia żydowskiego. To kolejna analogia z marcem'68, bo wtedy moczarowscy stawiali Gomółkę w trudnej sytuacji wobec antysemickiej nagonki, bo Zofia Gomułkowa też była uważają za Żydówkę.
OdpowiedzUsuńBrr!
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńDobry tekst. W punkt.
OdpowiedzUsuńPrzestańcie nakręcać spiralę nienawiści
OdpowiedzUsuńJa myślę, że może jednak ten obraz jest fałszywy, a najlepiej spojrzeć też oczyma Żyda, który zna prawdę również od własnej strony. Może coś dla ochłody:
OdpowiedzUsuńhttp://wimieprawdy.pl/wywiady/item/205-brazylijski-zyd-broni-polakow-przed-oszczercza-kampania-nienawisci
Pozwolę sobie dodać jeszcze jeden link z rozmową na ten temat z historykiem. To, co oficjalnie się podaje, pisze i propaguje w propagandzie wygląda raczej na histerię niż historię.
OdpowiedzUsuńhttp://wprawo.pl/2017/07/28/z-lewicowym-modernizmem-nam-nie-po-drodze-czyli-polskich-i-zydowskich-historykow-wojna-o-prawde-historyczna-wywiad-z-dr-ewa-kurek/
Czy nie została Pani, autorka blogu, urobiona przez coś takiego, jak "pedagogika wstydu"?
OdpowiedzUsuńCyt. za p. Ewą Kurek z artykułu powyżej:
"Temat podjęli i rozpowszechnili w Polsce i świecie dziennikarze i politycy lewicy skupieni wokół „Gazety Wyborczej” i te nieprawdziwe informacje wbijali do głowy Polakom w ramach tak zwanej pedagogiki wstydu".
A czy pan, autor komentarza zdaje sobie sprawę, że pojęcie "pedagogika wstydu" jest tylko i wyłącznie propagandową zbitką słowną całkowicie pozbawioną pozytywnych treści?
UsuńPo pierwsze: jest to cytat z rozmowy, warto przeczytać całość i nie jest tutaj użyte jako "propagandowy chwyt", lecz rzeczywistość postrzegana przez rzetelnie podchodzącego do tematu naukowca-historyka.
UsuńPo drugie: wydaje mi się, że właśnie o tym mowa - braku pozytywnych treści.
"Wstyd być Polakiem" to częściowe przesłanie powyższego postu i cel propagandy ostatnich lat, stąd mój cytat. Zewsząd docierają pozytywne informacje, bronią nas obcokrajowcy, sami Żydzi, pokazując te "pozytywne treści", więc nie należy się dać zwariować.
Ludzka historia, zbiorowa i indywidualna, nigdy i nigdzie nie była czarno-biała.
Po co to zrobił Kaczyński?- dla władzy z gębą pełną frazesów chce w ten sposób przekonać Polaków że to on jest prawdziwym patriotą i jego partia jedynie prawa i sprawiedliwa i to jest obrzydliwe i przerażające
UsuńJeśli Kaczyński tę wojnę wywołał świadomie, to znaczy, że nienawidzi swój kraj.
UsuńPięknie napisane, wyraża Pani chyba te właśnie uczucia, które budzą się w naszym pokoleniu. Chyba czujemy się wszyscy zawstydzeni tym skundleniem polityków, tym plugawym, pełnym nienawiści językiem, tym skarleniem polskiego parlamentu i parlamentarzystów. Sami niszczymy swoją niepowtarzalną szansę, aby znowu być Europejczykami, aby móc patrzeć innym w oczy jak równi równym. Skundleliśmy :(
OdpowiedzUsuńPrzepraszam, że kolejny raz się tutaj dopisuję, ale temat wymaga tego, aby wszyscy "zawstydzeni" zobaczyli coś więcej, niż propagandę.
OdpowiedzUsuńFIlm nakręcony przez Żyda o antyżydowskich postawach,czyli jak się robi propagandę wokół holokaustu i postaw antyżydowskich, również polecam uwadze:
https://www.youtube.com/watch?v=4NkjI8k9-6E&feature=youtu.be
Pan może daje się uwodzić propagandzie. Ja, przez tę ostatnią wojenkę, zagłębiłam się w lekturze, głównie we wspomnieniach różnych osób, które przeżyły wojnę. Były wśród nich i Polacy i Żydzi. Próbuje wykreować z tego jakąś sensowną całość, jakiś obraz. Oczywiście podpieram się także własną obserwacją i wspomnieniami wyniesionymi z rodziny. To, co mówią media, to już kwestia polityki, czyli kto ile na tej awanturze może ugrać.
UsuńWstyd z bycia Polakiem, żydem , czy Tootsi jest poddaniem się durnej propagandzie, która każe nam wierzyć, że mamy coś wspólnego z jednymi lub drugimi. Proponuję wrócić do korzeni, zobaczyć, skąd wzięło się pojęcie "naród" i dlaczego miliony ludzi dają sobą kręcić w imię idiotycznych wymysłów, zamiast zastanowić się trochę nad tym, jak można być po prostu ok wobec drugiego człowieka. Który może uważać się za Polaka, Ukraińca a nawet Gazoprazopianina.
OdpowiedzUsuńKiedyś także i w Polsce krążyli biczownicy. Z lubością chłostali się publicznie co miało dowodzić ich pobożności. Część z nich była fanatykami, część zboczeńcami maskującymi okazywaną ostentacyjnie religijnością doznawaną cielesną rozkosz. Kościół uznał ich za sektę i chyba słusznie - część z nich praktyk zaprzestała, a część zeszła do podziemia. Tych ostatnich tropili i wyłapywali funkcjonariusze Sanctum Officium i zazwyczaj reedukowali a w ostateczności piekli na wolnym ogniu - jak widać na przykładzie autorki , nie do końca skutecznie . Pozostaje ustalić czy autorka to zbok czy nowy kandydat na Świętą . Na pewno jednak niedouk i dzieciak ,,resortowego tatusia" , który mu pierdoły o strzelaniu w plecy przez polskich partyzantów polskim żołnierzom, wkładał.Ode mnie niech się Pani hejtu nie spodziewa ( to co powyżej napisałem to konstatacja do , której doszedłem po lekturze Pani flagellanckiego tekstu ), a na pewno nie za ,,stawanie w obronie Żydów" bo Ci doskonale potrafią bronić się sami ,choć, jak odnoszę wrażenie w ataku są jeszcze lepsi. Zamiast hejtu ode mnie dla Pani piosenka Jacka Kaczmarskiego https://www.youtube.com/watch?v=1h0bmA2W_n4
OdpowiedzUsuńWstyd mi za pański wpis... Uważa pan, że Żydzi doskonale bronili się w powstaniu w getcie warszawskim lub w obozie w Ausschwitz? A może atak tam byli jeszcze lepsi w ataku? Kogo ma pan zamiar teraz piec skutecznie na wolnym ogniu? A może truć gazem?
UsuńJacek Kaczmarski, nie jest dla mnie autorytetem moralnym, a nawet jego śpiew mnie nie zachwyca. Cała jego gwiazda odbijała światło on naszej walki o wolność. Tylko dzięki tym trudnym czasom stał się popularny.Jako człowiek, nie, nie będę źle o zmarłych.
UsuńGłupota PiSowska nie zna granic.
OdpowiedzUsuńNaprawdę w samo sedno. I dodatkowo, oprócz faktów, piękny język, wzruszający i patriotyczny. Widać też sprawiedliwe podejście do jakże delikatnej materii. Zgadzam się w 100%.
OdpowiedzUsuńO jakich statystykach historycznych Pani pisze? Prosze podac zrodlo.
OdpowiedzUsuńNie przejmuj się dziecko , nie ma na świecie osoby , która nie musiałaby wstydzić się za przodków. Dla żydów ogromną traumą jest to ,że ich współwyznawcy potrafili być okrutnymi mordercami , niemieckich i sowieckich kolaborantów pominę bo pisać by długo trzeba . Moim „ulubieńcem” dziś będzie Fritz Haber . Jego pomysłowość i źle pojęty patriotyzm doprowadził do koszmarnej śmierci ok. 100 tys. ludzi w czasie pierwszej wojny światowej. I jak się później okazało , patent na mordowanie można było zastosować ponownie a nawet rozwinąć.
OdpowiedzUsuńPróżno by dziś pytać pobratymców wynalazcy czy czują wstyd i winę , jak już wspomniałem jest to dla narodu Żydowskiego ogromna trauma z którą do dziś nie potrafią się zmierzyć. Dla mnie to zrozumiałe, jako potomek Narodu Wybranych mam też z tym problem . Dlatego też nigdy nie odważyłbym się twierdzić iż to ja posiadam moralny palec , którym mogę wskazywać inne narody.
Obawiam się jednak ,że nie o moralność tu chodzi ale o Gescheft. Shalom aleichem
mam coś jeszcze powinno się przydać nauczycielce
OdpowiedzUsuńhttps://www.youtube.com/watch?v=nlwsrxkUHwc
to też jest super
OdpowiedzUsuńhttps://www.youtube.com/watch?time_continue=3&v=MPKkEuJHvXY
Potem było wysiedlanie ślązaków ludzi z mazur to tez robili pseudo polacy
OdpowiedzUsuńSwietny artykuł dlatego że ja i połowa polaków tego drugiego sortu tak czuje.
OdpowiedzUsuńCzy "smalcownicy'i "folksdojcze", byli popierani przez "Rząd Polski"? Chyba nie. Jeżeli nie, to dlaczego miała by za taki stan rzeczy odpowiadać "Polska" jako przedstawiciel całego narodu.
OdpowiedzUsuńPo przeczytaniu artykułu i komentarzy, nasuwa mi się taka myśl, że jednak nie potrafimy " pamiętając o przeszłości - budować świetlanej przyszłości " - a szkoda :(
OdpowiedzUsuńA ja myślałem że doczekam czasów że nikt nikomu już nic nie będzie wytykał że dożyję czasów prawdziwego braterstwa narodów Europy. A tu figa, powyciągali zardzewiałe szabelki i machają na wszystkie strony...
OdpowiedzUsuńNie ma co biadolic i narzekac- historia Polaków nie różni się bardzo od histori inny narodów, jesteśmy tylko lekko opoznieni w dochodzeniu do społeczeństwa demokratycznego, europejskiego, współczesnego...tkwimy jeszcze w mentalnie w XVIIIw, 123 lata opoznienia trzeba szybciusienko nadrobić...
OdpowiedzUsuńPrawdziwe acz przykre słowa. Cała prawda, dziękuję!
OdpowiedzUsuń