niedziela, 7 lipca 2019

Doceniaj, nie oceniaj. ( Tekst z dnia 7 lipca 2019 roku.)


Mam dziś odpoczynek od FACEBOOK-a. Dlaczego, pewnie się domyślacie. Pewnie się komuś nie spodobał jakiś mój komentarz i dostałam knebel na 24 godziny. Nie sprawdzałam, jaki jest prawdziwy powód, bo zawsze jest podana jakaś bzdura. To medium społecznościowe spełnia w naszym życiu ogromna rolę. Większość z nas opiera swoją działalność na tym właśnie medium. Niestety, jest to ewenement w przestrzeni internetowej, gdzie karze się za poglądy, gdzie knebluje się wolność wypowiedzi. W demokracji dla zablokowania czyjejś wypowiedzi potrzebny jest sąd. Trudno! Mamy w tej chwili większe problemy. Ten fakt musimy przeboleć.
Tym bardziej, że knebel włożono mi w usta, ale zapomniano o kajdankach na ręce. Mogę więc pisać i publikować na blogu.
Sprawa, którą chcę się z WAMI podzielić, jest dla mnie bardzo ważna, bo wywołał ją mój wczorajszy post na temat wsi i wahań PSl-u.
Ja naprawdę rozumiem wszelkie emocje, bo sama im ulegam. Ale spróbujcie naprawdę złapać dystans, potraktować nadchodzące wybory na poważnie i traktować ludzi z szacunkiem, nawet jeśli nie podobają się WAM ich decyzje. Mówię tu o partnerach politycznych, tych, którzy mieszczą się w modelu demokratycznego państwa i nie łamią prawa. Nawet jeśli pójdą do wyborów obok nas, a nie z nami, dziś nie jesteśmy w stanie przewidzieć czy to będzie zła czy dobra decyzja.
Większość z nas to tacy niedzielni socjologowie, uliczni psychologowie i domowi politycy. Nie musimy mieć racji. Powiedziałabym nawet, że projekt dwóch bloków, bardziej centrowego i bardziej lewicowego, ma sens i mógłby przynieść dobry rezultat. Tylko, że jest już trochę za późno na takie nowe rozwiązania. Osobiście też uważam, że PSL idąc samotnie do wyborów nie osiągnie progu i zasili PIS. Ale jeśli się mylę? Jeśli będą gryźć trawę i uda im się urwać PISowi te 5, 7% ? W końcu, na scenie politycznej jest to jedyna partia, która może przeciągać na swoją stronę elektorat PISu. Tych ludzi, którzy może PISu nie kochają, ale panicznie się boją lewicowych wartości. Gdyby tak się stało, będziemy Kosiniaka-Kamysza na rekach nosić, bo to on przeważy szalę.
Mamy prawo do swoich wizji i poglądów. Ale pragnę Państwu przypomnieć niedawne wybory samorządowe. Mówiliśmy dokładnie to samo. Krytykowaliśmy PSL, który nie chciał iść w szerokiej koalicji. Krytykowali ich indywidualny start w wyborach mądrzejsi od nas profesorowie. A oni zrobili bardzo dobry wynik i tak naprawdę te ich procenty zadecydowały, że w wielu miejscach nie ma PISu.
Mamy jednego wroga, nie zapominajcie o tym. A PSL trzeba wspierać. Mówić ludziom: jeśli WAM światopogląd Koalicji nie odpowiada, zagłosujcie na PSL! Nie należy się gorączkować, bo sprawa jest zbyt ważna, a chcąc wygrać, musimy mieć zawsze przed oczami CEL.
Jest mi bardzo, naprawdę bardzo przykro, że mój wczorajszy tekst krytykujący de facto stosunki feudalne panujące we współczesnej wsi polskiej, hegemonie kościoła katolickiego na tym terenie, nieznajomość tej tematyki przez władzę, oraz w zupełnym nawiasie potrzebę odzyskania wpływów na tym terenie przez PSL lub utworzenie tam innej, nowoczesnej formacji, skutkowało tylko falą hejtu skierowanego do władz tej partii. Musimy bowiem pamiętać, że jest to bardzo specyficzna partia, która w porównaniu z innymi działającymi w terenie od przypadku do przypadku, zawsze była aktywna w małych środowiskach. Oprócz ludzi na świeczniku w Warszawie, istnieje cała rzesza anonimowych działaczy pracujących na rzecz lokalnej społeczności.
Drodzy Polacy, krytykujmy, ale pamiętajmy, że wróg jest gdzieś indziej. Nie obrażajmy, nie wyśmiewajmy.
Krytykujemy PIS i elektorat tej partii na co dzień, ale kiedy mamy okazje robimy dokładnie to samo, co oni. Besztamy, równamy z błotem, bo ktoś postąpił nie tak, jak tego oczekujemy. Nikt z nas nie jest ani wróżką, ani nie potrafi przewidzieć przyszłości. Musimy zakładać, że możemy się mylić i że inni mogą mieć rację. A poza tym zawsze dawajmy ludziom wolność wyboru. Może taki PSl, jak w piłce, wiedząc, że nie gra już o puchar, chce zagrać o honor. Może po prostu chce pokazać, że nawet zdradzieckiej wsi, która postawiła na PIS, nie opuści.
Drodzy Polacy. Ciągle wieszacie psy na politykach. Mówicie, że nie mają programu. Ale spójrzcie w lustro. Przecież nie potrzebujecie żadnych konwencji i spotkań z politykami, by realnie ocenić, kto gwarantuje nam normalną Polskę, a kto 5 minut dobrobytu, a potem upadek. Nie dajcie się wkręcać PISowi, nie opluwajcie swoich, nie bądźcie tacy, jak oni. Po prostu idźcie do urn i zagłosujcie, nawet wbrew logice, na intuicję. Pokażcie raz w życiu, że za byle co WAS nie kupią, że nie jesteście tacy głupi, jak PIS o WAS myśli, że potraficie tupnąć nogą i że Suweren to nie jest już tylko puste hasło. Doskonale wiecie, czego i po kim możecie się spodziewać. I wbrew pozorom nie ma to znaczenia, kto z kim pójdzie w koalicji. Jest zło i jest dobro. Trzeba tylko mieć odwagę wybrać.



2 komentarze:

  1. Niestety PSL to partia która "każdego przygarnie" i już dawno przestała być partią chłopską. Stała się tak konformistyczna że z każdym kto jej na to pozwoli stworzy rząd. I gdyby miała twardszego wodza to była by kontrkandydatem dla PiS w rządzeniu. A dla obywateli alternatywą czy chcą dostać po gębie z lewej czy prawej dłoni. Patrząc na to wszystko co się dzieje na scenie politycznej przypomina się powiedzenie gdzie dwóch się bije tam trzeci korzysta. Niestety tym trzecim ciągle jest Kaczyński. Judzi z dystansu, zza pleców innych i zbiera to co walczącym w szamotaninie z kieszeni wypada. Mam po prostu tego dosyć. Dlatego zniechęciłem się do komentowania na FB tak często jak dawniej to robiłem. Czekam na tak poważne tąpnięcie ekonomiczne że już żadne 500+ przemnożone przez kolejne socjale nie powstrzymają rozjuszonej hołoty by dobrała się do dupy tym co ich przekupywali. Jak przy okazji każdej rewolucji. Nie widzę innej drogi jak potężny upadek. Może to będzie otrzeźwieniem i przywoła tęsknotę za "ciepłą wodą z kranu". Tym bardziej że jeśli następny rząd nie będzie PiS to stanie przed nim poważny problem ekonomiczny a PiS będzie miał okazję powiedzieć że "a za naszych rządów było lepiej ludziom".

    OdpowiedzUsuń

Pytacie, kim jestem? To ja, koń trojański! ( Tekst z dnia 25 kwietnia 2023 roku)

  Od dawna noszę się z zamiarem napisania pewnego listu. I miałby to być list skierowany do wszystkich normalnie myślących Polaków. Bo przez...