sobota, 8 sierpnia 2020

Putinada polska i gestapo w akcji. ( Tekst z dnia 8 sierpnia 2020 roku)

 

Wczoraj zamęczyłam WAS niezwykle długim i nudnym przemówieniem nieprezydenta. Dziś będzie krótko.

Po ostatniej nocy, koń jaki jest, każdy widzi. I nie chcę tu wygłaszać słynnego: A nie mówiłam...

Ale przecież mówiłam to od 5 lat, że krok po kroku właśnie do tego dojdzie. Czekali, czekali na zaprzysiężenie prezydenta, a teraz chcą dokończyć, to co wcześniej zaczęli. Myślę, że do końca roku dobiją sądy, przejmą Rzecznika Praw Obywatelskich, położą łapę na niekatolickich organizacjach pozarządowych, przydusza butem do ziemi samorządy. A potem będą dręczyć wolne media, by się zagranicznym sponsorom odechciało je utrzymywać.

W niedzielę będą wybory prezydenckie na Białorusi. Być może Łukaszenko stłumi ruchy wolnościowe, a może społeczeństwo tego kraju wreszcie odzyska wolność. Życzę im tego z całego serca, ale mam obawy, że wtedy już nie będziemy mieli do kogo się porównywać, mówiąc, że u nas jest jeszcze trochę lepiej.

Do tego wszystkiego Unia Europejska pogrążona w kryzysie, oczekująca na drugą fale epidemii, nie ma w głowie ratować Polski od zguby. Zostaliśmy sami. Ale w przeciwieństwie do Białorusi, gdzie rośnie powszechny sprzeciw, tylko 10 milionów z nas ma dość.

W całym tym rozgardiaszu mamy opozycje, która nigdy w życiu nie stanie murem za osobami LGBT z powodu strachu przed kościołem i wizją przegrania kolejnych wyborów. Podczas kampanii wydawało nam się, że wreszcie mamy charyzmatycznego przywódcę, który będzie stał na ulicy razem z nami walcząc o prawa człowieka. Ale czy to prawda?

Przez pół nocy oglądałam wczoraj relacje z ulic Warszawy, policję szargającą ludzi po ulicach, wyciągającą z tłumu przypadkowe osoby. Kurwa, pana z pieskiem, który spacerował i sugerował policji, by przestała się cackać i użyła gazu.

Dlaczego był ten protest wszyscy wiemy, ale TVP. info sugerowało, że aktywiści znowu chcieli zawieszać flagi na Chrystusie. Chcąc upokorzyć aresztowaną aktywistką krzyczą, że to nie żadna Margot, a Michał. Oni lepiej wiedzą, kim jest, niż ona sama to czuje. A przecież pamiętamy, kto czytał „Kamienie na szaniec”, że przyjaciel  bohatera Warszawy zakatowanego na Pawiaku miał pseudonim Zośka, chociaż był mężczyzną. I nikomu to nie przeszkadzało. Jak zasugerował mi jeden z komentatorów, jeden z oddziałów powstańców Warszawy nazywał się Parasol, od pseudonimu dowódcy. Gdyby dobrze poszukał, to pewnie i jakaś tęcza by się znalazła.

Jakże zazdroszczę tamtym ludziom, że wiedzieli o co trzeba walczyć, a co jest nieistotne...

Dziś biedni, uzbrojeni po zęby policjanci, są brutalnie atakowani przez młodzież ...flagą!?

Kurwa, stara już jestem, bo kiedyś raz już to przeżyłam.

Wypowiadający się w telewizji minister sprawiedliwości wydał już wyrok na zatrzymanego nazywając go bandytą. I znowu przypomnienie „Kamieni na szaniec”... Czy to nie gestapo nazywało młodzież z walczącego podziemia bandytami?

Droga młodzieży, ta LGBT i ta, która protestuje w gestach solidarności. Dziękuję WAM bardzo, że powoli się budzicie, bo czas już najwyższy przejrzeć na oczy. Musicie przekonać swoich rodziców do tego, by WAS wsparli, by nie wstydzili się stanąć po stronie człowieka. Przypomnijcie im rok osiemdziesiąty, kiedy krzyczeliśmy do policji: gestapo! gestapo! Do policji, która robiła dokładnie to samo.

Drogi panie rzeczniku policji, który dziś tak kwieciście opowiadał o tych atakach młodzieży na policjantów. Niech Pan nie kłamie. Jest chyba z 200 filmów nagranych tej nocy i nie da się nie zobaczyć prawdy. Pokazujesz swoją kłamliwą gębę w telewizji niegodzien munduru, który nosisz i za który my, obywatele płacimy. Przyjdzie dzień, że będziesz się wstydził, że byłeś tym, kim jesteś.

To, co nas czeka przez najbliższe miesiące, to nie będzie miły przewrót w stylu Orbana, a prawdziwa, brutalna PUTINADA.

I wybaczcie Polacy, ale już dawno złożyliście broń. Broń, którą był Trybunał Konstytucyjny, Wolna prokuratura, Sąd Najwyższy, KRS. Samorządy, jak chłopi pańszczyźniani są rugowani z terenów, którymi zarządzają, kiedy jaśnie panowie chcą to miejsce zawłaszczyć. Niewiele już WAM zostało do obrony. Wolne media? A może to już tylko sznur, na którym się możecie powiesić.

Rafale Trzaskowski, wszystko wskazuje na to, że ludzi dobrej woli nie jest więcej.... Nie ma ich na ulicach, kiedy biją nasze dzieci, nie ma ich przed Sejmem, kiedy zaprzysięgają krzywoprzysięzcę, a przyczajona opozycja nie ma odwagi nadstawić głowy. Liczymy na media? Media cieszą się z każdej nawalanki, bo wzrasta im oglądalność i rosną ceny reklam.


Warszawa. Protest aktywistów LGBT. Komentarze w sieci

1 komentarz:

  1. Strasznie smutno. Swój wkład wniosłem w roku 1981, teraz jestem stary i czynnie nie pomogę!

    OdpowiedzUsuń

Pytacie, kim jestem? To ja, koń trojański! ( Tekst z dnia 25 kwietnia 2023 roku)

  Od dawna noszę się z zamiarem napisania pewnego listu. I miałby to być list skierowany do wszystkich normalnie myślących Polaków. Bo przez...