wtorek, 27 kwietnia 2021

Przerwać milczenie... ( Tekst z dnia 27 kwietnia 2021 roku)

 

Naprawdę myślicie, że to już czas przerwać milczenie, że czas już wrócić do gry... Do jakiej gry do cholery? Naprawdę wierzycie w to, że jeszcze cokolwiek jesteśmy w stanie zmienić, przy wiecznie triumfującym Kaczyńskim, śpiącym społeczeństwie i opozycji pozbawionej jaj?

Myśleliście, że pierwszy sprzeda się Kukiz. Myśleliście, że kościółkowy Kosiniak Kamysz znajdzie wspólny język z prawicą. Myśleliście, że stronnikiem PiSu zostanie Szymon Hołownia... A to Ci niespodzianka. Nagle u bram litościwej rządzącej partii, stanęła Lewica.

Tak, ta sama lewica, która żądała, jeszcze niedawno, całkowitego rozdziału kościoła od państwa. Ta sama, która była za legalną aborcją na życzenie, ta sama, która stała murem za osobami o nienormatywnej seksualności. Poszła podać rękę tym, którzy łamią prawa człowieka...

Naprawdę uważacie, że ja mam tu jeszcze coś do powiedzenia? Że mogę dzielić się swymi emocjami z obywatelami kraju, w którym jedynym człowiekiem, mającym jakieś zalążki jaj, jest Zbigniew „Zero” Ziobro!?

Panie Czarzasty, od roku Pan powtarza, że nie należy wierzyć Jarosławowi Gowinowi, a nagle wchodzi Pan w układy z facetem, który ma dwa wyroki za kłamstwo i mu Pan wierzy? Wydaje się Panu, że on dotrzyma obietnic? Nie zapaliła się Panu czerwona lampka nawet wtedy, kiedy Morawiecki z uśmiechem na twarzy przyjął bez szemrania wasze postulaty w pół godziny... Bo przecież obieca WAM wszystko, by tylko dostać do ręki te kasę.

Mówicie, że postawiliście rządowi twarde warunki... Śmiech bierze kiedy się tego słucha. A gdzie jest lewicowy postulat, by taka to a taka część tych pieniędzy poszła na programy in vitro? Gdzie jest postulat o odpowiednia kwotę na psychiatrię dziecięcą, na edukację seksualną, na przeciwdziałanie przemocy wobec osób o innej orientacji seksualnej... Co Panie Biedroń, nie jest to już dla Pana ważne, bo Pan jest już ustawionym w życiu gejem, któremu nikt nie dokucza. Gdzie jest w końcu postulat, by ani cent z tej unijnej kasy nie poszedł dla Rydzyka i innych kościelnych pasożytów? Postawiliście warunki?, żeby budować drogi i mosty?, i szpitale? Ależ to oczywiście PiS może WAM obiecać, bo będzie to robił i sobie przypisywał zasługi.

Panie Zandberd. Jest Pan chyba najbardziej inteligentnym z tego towarzystwa, ale chyba jednocześnie najbardziej głupim. Ja pana nie lubię, bo dla mnie mógłby się Pan bez wahania zapisać do PiSu. Bo Panu się zdaje, że ludzie potrzebują w życiu wyłącznie pieniędzy, tanich domów, zasiłków i świętego spokoju. Powiedział Pan dziś, że lepiej wybudować domy, z których skorzystają obywatele, niż się bez sensu sprzeciwiać. Panie Zandberg, skoro jest Pan taki mądry, to niech Pan odbierze władzę PiSowi i niech Pan te domy zbuduje. Bo na razie, to dał Pan PiSowi narzędzia, by to on zbudował te domy, zebrał oklaski, a Pan ze swoją partią, o której nikt nie będzie pamiętał, będzie nadal brylował na granicy progu wyborczego.

A co będzie, panie Czarzasty, Panie Biedroń, Panie Zandberg, jeśli tydzień po tym , kiedy w głosowaniu poprzecie PiS, trybunał Julii Przyłębskiej uzna, że wasze postulaty są niezgodne z Konstytucją, że kontrola nad tymi funduszami jest niezgodna z Konstytucją..? Że kurwa, wy jesteście niezgodni z Konstytucją! Myślicie, że to nie możliwe? Ależ to wstrętne babsko i jej pomocnicy, są w stanie przegłosować wszystko. Co wtedy? Jak się będziecie czuć, jako sprzedawczyki narodu?

Dziękujemy wam bardzo, że podajecie rękę tonącej prawicy, że przedłużacie w nieskończoność kadencję Czarnka, który będzie robił z naszych dzieci katolickie kukły, że godzicie się na to, by Ordo Iuris właziło z butami w nasze życie i do naszych sypialni, że dajecie przyzwolenie na łamanie praw kobiet, praw zwierząt, praw osób homoseksualnych, inności etnicznych i w końcu gorszego sortu obywateli o niezależnych poglądach. Jesteśmy wam wdzięczni.

Miałeś chamie złoty róg”, to tak wspaniale do was pasuje... W obliczy zrujnowanej kłótniami prawicy, trzymacie w rękach róg, by zadąć wzywając do zmiany. Ale wolicie spać, wolicie udawać, że tak bardzo się staracie zapewnić Polakom te pieniądze z Unii, iż jesteście ślepi, kogo popieracie. Bo chcecie kurwa być ważni, bo, jak większości polityków nie chodzi wam o ogólne dobro, ale o to, by mieć swoje 5 minut! No to macie!

Mam nadzieję, że wyborcy wam tego nie zapomną, że te młode kobiety, które dzięki wam, będą musiały rodzić martwe płody, że te matki opłakujące synów i córki, które odebrały sobie życie, bo nie były w stanie zaakceptować samych siebie, że te bite kobiety, którym odmawia się pomocy, że oni wszyscy wam tego nie zapomną przy urnie wyborczej! Bo jest coś ważniejszego od tanich domów, czy zasiłków socjalnych. Jest godność ludzka, stałość i niezależność prawa, wolność, swoboda zdobywania wiedzy, tworzenia związków, wolność słowa, wolność wyboru... To wszystko sprzedaliście dziś bez wahania aby zaistnieć, wiedząc dobrze, bo chyba nie jesteście głupcami, że zostaniecie wykorzystani i oszukani. Że jutro, za tydzień, znowu zostaniecie nazwani wrogim, lewackim pomiotem, który grozi katolickim podstawom europejskiej cywilizacji.

To oczywiście wasz wybór, wasze dupy i wasze gęby. Ale nie rozumiem, dlaczego robicie to nam. Dlaczego zabijacie ostatnią szansę i ostatnia nadzieję... A przecież rozsądnym byłoby zadać cios, kiedy przeciwnik właśnie chwieje się na nogach...

Tak oto minął miesiąc, od kiedy milczałam. Myślałam, że wydarzy się wreszcie coś, co będzie warte moich myśli. Ale każdego dnia oglądam ten syf, te kłamstwa, ten szantaż i coraz bardziej chce mi się wyć. Moje dzieci chcą zmienić obywatelstwo. W pewnym sensie zaczynam je rozumieć. Nie chcą być utożsamiane z wrzodem na dupie ludzkości. Ja pewnie umrę Polską, niosąc z godnością swój wstyd, wstyd niezawiniony.






8 komentarzy:

  1. Cieszę się że znowu piszesz, kropla drąży skałę. Na pocieszenie wiersz Wojciecha Dąbrowskiego.
    Sąsiad, wpadając niespodziewanie,
    Zwłaszcza gdy sobie ciut golnie,
    Zawsze zadaje mi to pytanie:
    Kiedy to wreszcie…? P…dolnie

    Co dzień się zmiany wprowadza nowe,
    Czyniąc to dość nieudolnie.
    Sąsiad się ciągle łapie za głowę:
    Przecież to zaraz… P……dolnie

    Ja mu tłumaczę, że taką władzę
    Wybraliśmy dobrowolnie,
    A on mi na to: Nic nie poradzę,
    Ale to wkrótce… P……dolnie

    Tak jak przed laty, proces odnowy
    Musi się zacząć oddolnie.
    Naród po rozum pójdzie do głowy,
    I w końcu wszystko…
    P....dolnie

    Z tego powodu logiczny wniosek
    Nasuwa się mimowolnie:
    Gdy prawda dotrze do miast i wiosek,
    Wtedy to z hukiem… P…dolnie

    Koła historii, jak uczą dzieje,
    Toczą się szybciej lub wolniej,
    Lecz każdy reżim, mam tę nadzieję,
    Wcześniej czy później… P....dolnie.

    Wybaczcie, proszę, że poemacik
    Zakończę nieco frywolnie,
    Ale pocieszyć pragnę współbraci,
    Że to niebawem… P……dolnie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pani Urszulo, tęskniłem za Pani tekstami. Serdeczności przesyłam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Super tekst na pocieszenie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Witamy znowu w tym Polskim grajdole.

    OdpowiedzUsuń
  5. Wilmo, już czas. Nazbierałaś materiałów na ten Wielki Wał Kaczyńskiego, służącyzapewnieniu III kadencji dla PiSu!

    OdpowiedzUsuń
  6. Wilmo, musisz zacząć pisać dla potrzymania nas na duchu /a sobie poprawić zdrowie/.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń

Pytacie, kim jestem? To ja, koń trojański! ( Tekst z dnia 25 kwietnia 2023 roku)

  Od dawna noszę się z zamiarem napisania pewnego listu. I miałby to być list skierowany do wszystkich normalnie myślących Polaków. Bo przez...