wtorek, 3 grudnia 2019

Wszyscy święci z waszego stadka... ( Tekst z dnia 3 grudnia 2019 roku)


Kościół katolicki twierdzi, że w każdej społeczności, nawet wśród duchownych, może się znaleźć czarna owca. Drodzy Panowie, jeśli czarnych owiec jest tak „pi razy oko” jakieś 80 %, to już nie są pojedyncze przypadki, wyjątki od reguły, to już po prostu stado czarnych owiec, w którym czasami zbłąkają się ludzie święci. To samo dotyczy PISu, partii, która od 15 lat pieprzy nam o swoich wyjątkowo rygorystycznych standardach. A tak naprawdę zajmuje się zamiataniem pod dywan swoich czarnych owieczek. I nieprawdę jest, że w tej partii nie ma świętych krów. Są, a ja znam przynajmniej kilka, na przykład były marszałek Kuchciński, któremu nie stało się NIC! za naciąganie państwa na całkiem grube pieniądze. Znam Macierewicza, który mimo wszelkich szaleństw nadal jest jedną z twarzy swojej partii, jest całkiem spora ilość członków PISu, którzy pomylili się w swoich oświadczeniach podatkowych i to nie o zegarek...
Zarzucacie Neumannowi, że obiecał „swoich” bronić do końca? A wy?, czy wy swoich nie bronicie jak niepodległości?
Czy nie jest to charakterystyczne dla waszych rządów, że macie tak wielkie zaufanie do swoich, że te wasze najlepsze na świecie służby nie są w stanie dojrzeć nawet jawnie działających złodziei i oszustów dopóty, dopóki jakiś reporter ich nie upoluje? Opowiadacie, że PO jest partią afer, a wy? Przypomnieć wam krótką historię rządów PIS?
Przypomnieć wam jak Adam Lipiński korumpował posłankę Beger obietnicami stanowisk, a nawet wypłatami w gotówce? Przypomnieć gwóźdź do trumny Andrzeja Leppera, który w końcu zmienił się w sznur? Przypomnieć wam nieprawdziwe oskarżenia i tajemniczą samobójczą śmierć Barbary Blidy?, fałszywe oskarżenia wysuwane w stosunku do doktora G, przez które wielu ludzi zmarło nie doczekawszy się transplantacji? Przypomnieć wam, jak wasz cudownie nieprzystojny agent Tomasz Kaczmarek podkładał świnie niewygodnym osobom i namawiał do korupcji? A może pogadamy o Macierewiczu, który ujawnił struktury polskich tajnych służb i naraził agentów pracujących w ukryciu, a może o wywożonych nocą z Pałacu Prezydenckiego dokumentach, zaraz po katastrofie smoleńskiej, by nikt ich nie zobaczył? Czego się żeście tak bardzo bali, wy święci i kryształowi?!
Minister sportu, Tomasz Lipiec, wasz człowiek, z zarzutami korupcyjnymi. Afera gruntowa, która chyba byłą zwykłą mistyfikacją i miała na celu pozbycie się Andrzeja Leppera. Taki sam los spotkał kiedyś waszego zaufanego członka, a później wroga, ministra Kaczmarka, któremu usiłowaliście udowodnić, że był w coś umoczony, ale wam się nie udało. A za tym wszystkim w cieniu stał Mariusz Kamiński, który przekraczał kompetencje wtedy i robi to dziś. Samo to, że dostęp do tajnych akt miał i prezes Jarosław Kaczyński ówczesny premier i Lech Kaczyński, prezydent, samo to było nadużyciem. Ale przecież dokładnie wiadomo, że te działania kompromitujące różne niewygodne osoby sam Kaczyński zlecał.
A co z aferkami na tle obyczajowym? Poseł Prawa i Sprawiedliwości, Adam Hofman przemierzający w stanie kompletnego upojenia alkoholowego i na czworaka Madrycki bulwar, a potem na partyjnej imprezie porównujący wymiary członka ze wspomnianym już agentem Tomkiem i w obecności koleżanek partyjnych. Do tego dochodzi jeszcze poseł Karski, który na wakacjach zaszalał meleksem, wówczas europoseł Kurski- pirat drogowy, wielokrotnie ścigany przez policję na polskich drogach, europosłowie, którzy podpisywali listy obecności na obradach europarlamentu, absolutnie w nich nie uczestnicząc, czy zatrudniający po kilkudziesięciu asystentów, by wyłudzić fundusze. A co z policjantami wysyłanymi po hamburgery dla minister Rafalskiej, a co z tą dwójką policjantów, która zginęła w jeziorze odwożąc na służbie jakiegoś pijanego ministra z PISu, na polecenie komendanta komisariatu kolejowego Rok 2006! Wasze rządy! To są tylko te najgłośniejsze sprawy i dotyczą tylko okresu zanim przejęliście władzę.
A teraz? Ilu ministrów i ich przydupasów „ pomyliło się” w oświadczeniach majątkowych?
Afera SKOK, afera PCK, afera Getback, dwie wieże, afera KNF... To nie są jakieś pierdolone zegarki za 100 tysięcy, ani jakieś rozmowy przy winie i ośmiorniczkach zaprawiana brzydkimi wyrazami. Tu zawsze chodzi o naginanie prawa w celu przewalenia grubych pieniędzy. Wy jesteście zwyczajnymi, pospolitymi złodziejami. Dziwne to czasy, kiedy się przestępców zaprasza do telewizji... 
Stłuczki rządowych limuzyn, brak uprawnień kierowców. Zamordowanie Stachowiaka, samobójstwa w więzieniu osób, które mogłyby coś tam o was wyśpiewać, ucieczka Falenty i robienie wszystkiego by nie poszedł siedzieć. W końcu, publiczne zamordowanie Adamowicza. A wokół tego wszystkiego ginące nagrania, znikające taśmy i zacinające się kamery. Kuchciński latający państwowym samolotem na obiad i do fryzjera, Piebiak i jego banda, i w końcu Banaś. Oczywiście to są tylko grube sprawy, a ile jest tych drobiazgów, tych małych szczegółów, które nie są tak spektakularne. Jakieś pieniądze na jakąś fundacje narodową, całkowicie sprzeniewierzone swoim celom, jakieś faszystowskie grupy biegające po lasach, na które nie ma żadnego bata, bo się go po prostu nie szuka. Instalacje artystyczne z szubienicami w roli głównej, jakiś wzrost agresji na ulicach na tle narodowościowym, jakieś kilka zgonów na SORach, jakieś samobójstwa z powodów prześladowań osób LGBT itd. itd.!!!
Wiele z tych wydarzeń nie jest przypisywana do konkretnego nazwiska, ale przecież dzieją się za waszych rządów i ktoś jest za nie odpowiedziały. Potraficie tylko wytykać poprzednikom, że w ich czasach prezesem NIKu został człowiek, który dziś ma zarzuty. Ale to wy przez 4 lata nie postawiliście go przed sądem! W zasadzie od poprzedniej waszej kadencji nic się nie zmieniło. Dziś ulubieniec wszystkich, człowiek na świeczniku, jutro może skończyć w więzieniu z bandyckimi zarzutami. Przekonał się o tym już Misiewicz i niezwykle zasłużony agent Tomasz K.
Kiedy się tak spojrzy na was obiektywnie, to większość z was ma coś na sumieniu. I często widząc kolejnego, który się wymądrza, zastanawiam się, czy jest ktoś w tej partii uczciwy?, czy tylko jeszcze nie udało się nam dokopać do właściwej informacji i nie wiemy, w jaki sposób ten człowiek nadużywa władzy. Nie jesteście partią prawych ludzi, w której czasami trafiają się czarne owce, jak wszędzie. Jesteście stadem czarnych owiec i w tym gronie bardzo trudno jest dostrzec kogoś, kto by się uchował, kto by się nie zaraził waszym „prawem” silniejszego i pokrętną „sprawiedliwością”. Bo jeśli ktoś nawet sam jeszcze nie zrobił przekrętu, winien jest milczenia, kiedy również w jego imieniu łamie się prawo, obyczaje i Konstytucję. A ten, kto wie i milczy, jest takim samym gównem, jak sam przestępca.
PS: Przepraszam wszystkie owieczki, a szczególnie czarne. Jesteście piękne i nie zasługujecie sobie na porównywanie do podłych ludzi. 



3 komentarze:

  1. Napracowałaś się, Goplano,wyliczając te wszystkie brudy. Szkoda, że opozycja nie krzyczy o nich co dzień, że dziennikarze tak szybko porzucają te tematy.

    OdpowiedzUsuń
  2. "nikt nam nie będzie mówić że czarne jest czarne" ;)

    OdpowiedzUsuń

Pytacie, kim jestem? To ja, koń trojański! ( Tekst z dnia 25 kwietnia 2023 roku)

  Od dawna noszę się z zamiarem napisania pewnego listu. I miałby to być list skierowany do wszystkich normalnie myślących Polaków. Bo przez...